NIK negatywnie ws. budowy przeprawy promowej przez Wisłę
Przebudowę drogi wraz z przeprawą promową przez Wisłę na wysokości Solca Kujawskiego i Czarnowa podjęto, żeby połączyć drogi krajowe nr 10 i 80 Bydgoszcz - Toruń, biegnące po obu stronach rzeki. To miało skrócić czas przejazdu i przyspieszyć dotarcie do wielu miejsc, bowiem pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem nie ma mostów.
NIK z własnej inicjatywy podjęła kontrolę m.in. po licznych informacjach prasowych o opóźnieniach w oddaniu do użytku przeprawy. Według kontrolerów Izby działalność Zarządu Dróg Wojewódzkich (ZDW) spowodowała, że przeprawa, na którą wydano ponad 23 mln zł, została uruchomiona z prawie czteroletnim opóźnieniem.
W opinii NIK przyczyną źle prowadzonej inwestycji był nieskuteczny nadzór nad wykonywaniem przez pracowników ZDW obowiązków służbowych oraz prawidłową realizacją zawartych umów. Dopuszczono m.in. do dwukrotnego opracowania dokumentacji projektowej na rozbudowę drogi w częściowo zmienionym zakresie oraz konieczności aktualizacji projektu przebudowy przyczółków promowych.
Przedłużający się czas realizacji zadania doprowadził do dwukrotnego - jak podano - zlecania opracowania analizy stanu wód w Wiśle oraz rozpoczęcia w maju 2023 r. prac planistycznych już gotowego układu drogowego i przyczółków promowych z zastosowaniem odmiennych rozwiązań technicznych. W rzeczywistości przyczółki zostały oddane do użytku niespełna 10 miesięcy wcześniej.
Z kontroli wynika, że Zarząd Dróg Wojewódzkich nie wyegzekwował od wykonawcy promu terminowej realizacji umowy i końcowego odbioru dokonano z ponad czteroletnim opóźnieniem. Od umowy nie odstąpiono, pomimo występujących w trakcie realizacji problemów z zapewnieniem jakości wykonywanych robót. Obiór końcowy odbył się, pomimo że do tego czasu nie przeprowadzono rozruchu eksploatacyjnego przez przewidziane w umowie 120 dni.
ZDW też nie wyegzekwował od wykonawcy promu należnych kar umownych za zwłokę w jego budowie, w tym nie potrącił z płatności z częściowej dokonanej w 2020 r., pomimo, że termin odbioru był wówczas przekroczony o 365 dni, a wysokość wynosiła już 2,120 mln zł - zaznaczyła Izba. Nie wyliczono też kary umownej na koniec lipca 2023 r. w wysokość, 6,217 mln zł za 1053 dni opóźnienia.
NIK we wnioskach pokontrolnych wskazał: podjęcie działań mających na celu odpowiednie funkcjonowanie przeprawy, zapewnienie właściwego przeprowadzenia objazdów dróg, zwiększenie nadzoru nad realizacją zawieranych umów, podjęcie skutecznych działań zapewniających rzetelne dokumentowanie etapu przygotowania inwestycji, naliczenie i dochodzenie od wykonawców kar umownych. Pierwsze trzy wnioski już zostały zrealizowane, a dwa pozostałe są w trakcie realizacji.
W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami NIK złożyła zawiadomienia do: prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa, do CBA o działaniach noszących znamiona korupcyjne, rzecznika dyscypliny finansów publicznych, a także do marszałka województwa kujawsko-pomorskiego ze względu na finansowanie ZDW. (PAP)
autor: Jerzy Rausz
rau/ pad/